środa, 13 czerwca 2012

Konsekwencja została nagrodzona!

Nadal nie mogę uwierzyć, że kilka dni może tak wiele zmienić.. Niespełna 3 dni temu byłam załamana.. Walka o każda minutę snu była zacięta, walczyliśmy 11 dni.. byłam załamana, ostatnie dni były dodatkowo męczące, bo mały budził się nawet co 30min! aż nagle, zupełnie niespodziewanie mały przespał noc! Położony przed 20 ocknął się o 4.15!Toż to szok! Sama obudziłam się po północy do wc i pamiętam jak pomyślałam, że chyba nie ma sensu się kłaść, bo zaraz się mały obudzi a tu proszę.. takie spanko.. Nie powiem.. nie odpowiada mi godzina 5 na pobudkę, bo tak to teraz wygląda i zapowiada się walka także o te cenne poranne minuty, ale poczekam na ustabilizowanie tego co mam i czym się cieszę:)
Raduje mnie także fakt iż moje dziecię nie potrzebuje żadnych przepitek w nocy - ani wody, soczku, mleka.. na szczęście nie wpadłam z deszczu pod rynnę.. uff...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz