wtorek, 26 czerwca 2012

Jest taki dzień..kiedy wszystko jest nie tak..

Nie wiem skąd to się bierze..dlaczego właśnie teraz albo dlaczego właśnie my..ale ostatnimi czasy mamy kiepską passe..nasze koło fortuny przestało się kręcić i utknęło w punkcie.. w punkcie - problemy!

Mamy za sobą kiepski czas, synuś niestety gorączkował w nocy - 38,5 stopnia, niemal całą noc przespał na mojej klatce piersiowej.. brak apetytu i te nieprzyjemne stolce.. jakby tego było mało dzisiejszy dzień należy do tych o którym chciałoby się zapomnieć.. a wszystko przez ostry ból brzucha mojego P.. ból brzucha ostatecznie okazał się ostrą kolką nerkową i kamicą.. Wydawac by się mogło, że wystarczy pojechac do lekarza i sprawa załatwiona, ale nic bardziej mylnego! Nasz kochany NFZ na który oddajemy co miesiąc część naszych ciężko zapracowanych pieniążków nie zawsze jest skory do pomocy.. Bo jak rozumieć fakt odsyłania z przychodni do przychodni i odmówienia przyjazdu karetki? A przepraszam..nie odmówienia a raczej poinformowaniu o niemożności jej przybycia przez 90min! przecież to człowiek mógłby się wykończyć!
Nie powiem, po dotarciu do szpitala - P zajęto się profesjonalnie ale jak zwykle są ale.. niby człowiek przyjęty do szpitala a jednak nie przysługuje mu dzienna racja wyżywienia i co tam człowieku- głodnyś? To załatw sobie jedzenie..albo zdechnij z głodu - nóż mi się otwiera w kieszeni na taką politykę..No i inna kwestia.. kwestia przewiezienia do innego szpitala.. czy nie powinna tego zrobić karetka? Otóż znowu nie! To zakichany obowiązek pacjenta .. Już sama nie wiem co o tym myśleć, ale mam dość.. mam dość życia w kraju w którym każdy, dosłownie każdy a szczególnie Państwo chce Cię ograbić z godności, opieki, pieniędzy..mam dość tej bieganiny i ciągłego zastanawiania się czy mogę sobie na to pozwolić.. mam dość ciągłego stresu i tych niepokojących, negatywnych myśli..po prostu mam dość..muszę odpocząć..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz