poniedziałek, 28 maja 2012

Decyzje..

Człowiek każdego dnia podejmuje decyzje..a to mniejsze, bez znaczenia nad którymi się nie zastanawia a to takie które wymagają przemyślenia sprawy i przez które niejednokrotnie nie da się zmrużyć oka.. Człowiek to dziwna istota, ponieważ każda z tych ważniejszych decyzji jest dla niego wyzwaniem i często powoduje dziwny stres.. tak też było u mnie..
Decyzja.. tak, po dzisiejszej nocy jest już nieodwołalna.. Odstawię synka od nocnej piersi! Już od dawna zbieram się z tym zamiarem, ale od zbierania do realizacji jest daleka droga a i inna sprawa, że to nie tylko moja decyzja.. Dzisiejsza noc była jednak kluczowa! Pobudki co 30-40minut, za każdym razem pierś to ponad moje siły.. do tego po takiej nocce są tak obolałe.. mam dość! Tymek za kilkanaście dni skończy roczek, nie potrzebuje już nocnych karmień..Liczę, że wyjdzie nam to na lepsze..mały będzie bardziej wyspany no i mama.. wiem ze nie będzie łatwo, ba! jestem tego pewna.. wiem, że moje serce będzie krwawić ale nie dam radę dalej się tak męczyć..Trzymajcie kciuki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz