środa, 23 maja 2012

Zęby

Naszła mnie dziś refleksja.. tak człowiek o nich nie pamięta, owszem.. rano i wieczorem są myte, używa się płynu, czasem nitki..ale..no właśnie.. przypomina sobie o nich człowiek kiedy dają się we znaki - ZĘBY!
Od najmłodszych lat wgryzają się z ludzkie życie..wiem, bo właśnie przeżywam te katusze razem z moim dzieckiem, odkąd mały skończył 4 m-ce borykamy się z nimi raz z lepszym, raz z gorszym skutkiem..raz pomaga maść a raz trzeba wytoczyć ciężkie oręże w postaci środków przeciwbólowych..a jaki efekt? zużyte 4 maści do zębów, 20 opakować camilie(jak nie więcej), wypity syrop przeciwbólowy i zaaplikowane opakowanie viburcolu..a co się pojawiło na świecie? 4 małe ząbki!!!! Nie jestem lekomanką, nie pcham tego wszystkiego dziecku przez jakieś "widzimisię" po prostu, reaguję na krzywdę mojego dziecka! A no tak..nieco odbiegłam od wątku..
Odkąd mogłam o sobie decydować postanowiłam zadbać o uzębienie..nie powiem było co robić, rodzice niestety zabiegani, starając się zapewnić mnie i siostrom lepszy byt zaniedbali tą jakże istotną kwestię :( Zostawione na pastwę losowi i państwowo - szkolnej instytucji stomatologicznej w wieku 10 lat zostałam pozbawiona dwóch stałych zębów!! Nie wiem, naprawdę czy to było konieczne..ale na pewno najtańsze rozwiązanie i śmiem twierdzić, że ta właśnie wytyczna kierowała stomatologie pozbawiając mnie ząbków w tak młodym wieku i doprowadzając do stanów lękowych na samą myśl o dentyście.. To co zostało także nie napawało optymizmem.. Leczenie zajęło sporo czasu i finansów, ale się opłaciło! Nie wiedziałam co to ból zęba.. ba jeszcze przed ciążą zrobiłam przegląd, by mieć pewność, że nic się nie sypnie..a jednak..ciąża "zeżarła" mi dwa zęby- na szczęście obyło się bez drastycznych posunięć..Ten błogi stan nie trwał długo..bo aż do teraz.. Zeszłej nocy nie zmrużyłam oka, kiedy mój synuś smacznie spał, ja modliłam się o ranek.. Bolał mnie ząb..z rana dzwonie do rożnych stomatologów i albo brak miejsc albo późno, udało się dopiero na 16.00. Nadal odliczam czas do wizyty, ale już wiem czuję, że nie obędzie się bez antybiotyku, skoro żaden środek przeciwbólowy nie działa..co pozostaje? Na pewno nie pozwolę sobie nic wyrwać! Konsensus jest taki.. moim celem będzie nie dopuszczenie do sytuacji w której moje dziecko będzie pozbawione fachowej opieki stomatologa, kiedy będzie się go bało lub nie daj boże koniecznym będzie nieuzasadnione usunięcie zębów!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz