wtorek, 8 maja 2012

Tak się budzi moje szczęście

Moje dzieciątko niemal zawsze śpi w łóżeczku, ale dzisiaj padł na kanapie, więc postanowiłam go już nie przenosić i zostawić.. Po godzinie przyłapałam go jak się budzi..

uwaga otwieram oko

albo nie jeszcze nie czas..niech ktoś wyłączy światło!
eee mama? ale o co chodzi?
nie ja nie wstaje!
no dobra..trzeba podnieść tą głowę
oo uwaga! wstaję i się chwalę przy okazji swoimi zebortami
no to siedzę
eee wiecie co? jednak się położę jeszcze..
no i się nie udało..mama mnie z łóżka ściągnęła!




No i tak oto moje maleństwo się obudziło:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz