poniedziałek, 1 października 2012

Bo Ty jeszcze masz w perspektywie jeden urlop macierzyński..

Wczorajszy dzień, niedziela.. sąsiedzi zaprosili nas na kawkę i ciasto, więc ja na szybko także upiekłam ciasto i udalismy się na kawusię..
Siedzimy, delektujemy się swoimi wypiekami, obserwujemy dzieciaki, gdy nagle sąsiadka (mama dwójki dzieciaków: Natalii - 5lat i Samuela - 2 lata) zwraca się do mnie.. Magda, ale Ci dobrze.. TY to masz w perspektywie chociaż jeszcze jeden urlop macierzyński! Troszkę mnie tym zaskoczyła.. Nieraz rozmawiałyśmy, że chcemy mieć po dwójce dzieciaków. Ona, podobnie jak ja dopiero co rozpoczęła pracę, tyle, że jak stwierdziła - nie czeka jej już nic innego niż praca.. Przykre to trochę, że kobieta postrzega macierzyństwo jako ucieczkę czy odskocznię od pracy, jednak niestety obawiam się, że sporo jest kobiet, które podobnie to odbiera i odczuwa.
A ja? Ja chyba także się cieszę, że jeszcze raz będę mogła "odpocząć" od pracy, ale najbardziej na świecie cieszę się, że jeszcze raz będę mogła obdarować swoją miłością maleńką istotę..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz