wtorek, 30 kwietnia 2013

Tyle na nas spada..

U nas koło fortuny nadal się kręci i wypada na okienkach niezbyt dla nas pomyślnych.. Tym razem synek..Od jakiegoś czasu staramy się znaleźć przyczynę utrzymującego się od 3 m-cy duszącego kaszlu.. kaszlu, który potrafi go wybudzić, wywołać wymioty, wymęczyć. Wykonaliśmy wszystkie możliwe badania, od analizy kału na pasożyty, po alergie..dzisiejsze rtg wyszło kiepskie, zmiany w płucach i oskrzelach, utajniony stan zapalny o nieznanym podłożu, wizyta u alergologa - do przewidzenia.. na podstawie wyników badań, wywiadu (wizyta trwała dokładnie 86minut) lekarz postawił diagnozę - astma dziecięca, wpisał Tymka na listę dzieci przewlekle chorych.. zlecił testy i nie było zmiłuj - trzeba było robić.. to koszmar, bo pielęgniarki pobierały krew z górnej części dłoni - krew się lała, mały histeryzował, wszystko zakrwawione - Tymek, ja.. naprawdę ciężkie przeżycie dla naszej dwójki, mały od razu usnął w aucie..

A ja po prostu nie daję już rady psychicznie czuwać przy jego łóżku i sprawdzać czy złapie oddech, czy ma jak i czym oddychać.. czy puści go ten duszący kaszel.. modlę się wtedy, każdorazowo aby już mu przeszło, albo aby to spadło na mnie..nadal się modlę..

1 komentarz:

  1. Your method of explaining everything in this paragraph is actually pleasant, every
    one can simply be aware of it, Thanks a lot.

    My blog post: Best Digital Content Company Vancouver

    OdpowiedzUsuń