niedziela, 13 kwietnia 2008

Zaczęło się

Nastał ten czas, gdy już nie cieszy mnie widok kwitnących drzew..no tak to czas wzmożonej pracy moich przewodów łzowych oraz nosowych - nastał czas nie kończącej się alergii :(
Niestety na to zjawisko nie mam wpływu, a nic mnie tak nie deprymuje jak niemoc!

Naprawdę cieszę się z faktu, że mogę napisać tutaj wszystko to co mnie gryzie czy też dotyczy. Oczywiście istnieją obawy, że niepożądane osoby mogłyby zorientować się, że blog ten należy właśnie do mojej, skromnej osoby, ale jednak to takie oczyszczające. Nie żebym chciała opisywać niestworzone historie, ale jednak- przyznam się - miejsce to traktuje trochę, jako swoistą terapię:)
Jestem pełna nadziei na lepsze jutro..

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz