poniedziałek, 14 marca 2016

A czas leci..nie zwarzając na żadne przeciwności

Ostatnio napisałam, że długo mnie nie było.. teraz dopiero mam przerwę.. ale ile się wydarzyło.. książkę mogłabym napisać..
to co najważniejsze... po raz drugi zostałam mamą! Tak, mamą.. Najlepsze, że mój mały obywatel ma już roczek:)

Dążenie do jego pojawienia się, jak i same jego narodziny były dramatyczną walką o jego istnienie, ale udało się.. Cieszę się teraz z obecności tego małego człowieczka i nie mogę się nadziwić, ile pokładów miłości człowiek znajduje we własnym sercu.. Kocham obu moich chłopców ponad życie, a pamiętam, że miałam obawy co do tego, czy znajdę miłość także dla nexta (tak określałam synka jeszcze będąc w ciąży). Postaram się opisać to wszystko co się wydarzyło.. dajcie mi tylko chwilę..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz