niedziela, 24 sierpnia 2008

Something new

Oj dużo się zmieniło..
Minęło już sporo czasu od ostatniego wpisu..zdaje się już 3 miesiące..w międzyczasie zdążyłam wyjść za mąż, udać się dwukrotnie na urlop (co i tak jest zdecydowanie za mało) oraz co najważniejsze..złapać równowagę
Powoli się układa..nie kłócimy się już tak często jak dawniej, choć sama nie wiem z czego to wynika. Może ja odpuściłam, a może on..a może po prostu zdecydowaliśmy, że nie ma to sensu?!
Teraz mam jeden istotny cel: znaleźć satysfakcjonującą pracę, najlepiej w zawodzie;)
Jak wyjdzie-zobaczymy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz